wtorek, 14 października 2014

od czegoś trzeba zacząć

Chustecznik zrobiłam dla znajomych którzy mieszkają w domu z drewnianych bali. Klimat domu nasunął mi pomysł na wykorzystanie ludowego wzoru serwetki.

 














6 komentarzy:

  1. Ależ proszę bardzo :). Zaraźliwe, zaraźliwe. Ciekawe kogo Ty zarazisz :) U nas w domu pełna produkcja, Antoś robi ozdoby choinkowe a ja różne inne rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo a my jeszcze nic nie robimy... Poprosimy o sasiedzkie watsztaty

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ania chcesz być zarażona? Zapraszam do mnie:)

      Usuń
    2. Chce! I tak nie mam w co rąk włożyć wiec i tak wybieram to na co mam czas

      Usuń
    3. no to daj znać kiedy i jedziemy z tym koksem Mała :)

      Usuń