Czas odmierza, chwila za chwilą podążają gęsiego. Nic i nikt już ich nie cofnie. Eh, na refleksje mnie naszło. Żyć chwilą jak to pięknie brzmi.
Zegar zrobiłam z myślą o teściach. Musiał pasować do ich klasycznego wystroju domu. I pasuje. Tylko teść narzeka że wskazówek nie dowidzi z kanapy... ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz